Cytując stronę internetową Kłosa w sobotnim meczu Strażak udzielił drużynie z Łysej Góry prawdziwej lekcji futbolu i pokonał ją 3-0(2-0). Drużyna gospodarzy to, że straciła tylko trzy bramki - autorstwa Wody, Pasierba i Grocholi - zawdzięcza dobrej dyspozycji swojego bramkarza, który w kilku sytuacjach zatrzymywał strzały zawodników z Mokrzysk, a przy niektórych dopisało mu szczęście jak np. w 66' kiedy z rzutu karnego w bramkę nie trafił Koczwara.
| 0:3 (0:2) | |
KŁOS Łysa Góra | | STRAŻAK Mokrzyska |
Bramki:
0:1 - Paweł Woda 18'
0:2 - Konrad Pasierb 23'
0:3 - Janusz Grochola 69'
Kłos: Rzepa – M.Sacha(75' Niemiec), Matura, J.Sacha, K.Sacha(77' Kutek) – Marmol, D.Koczwara (59' Hebda), Widło, Bodzioch(75' Stachelek) – Śliwa, Ogar.
Strażak: Ł.Duch - Koczwara, Zachara, Król, Kuras - Lis, Roczniak, Pałka, Woda(69' Cisak) - Pasierb(85' Pacura), Grochola(78' Reczek)
Żółte kartki: Niemiec, Matura (Kłos)
Sędziował: Niemiec (Tarnów)
Widzów: ok. 40
Tak padły bramki:
0-1. Woda 18'
Zagranie na ustawionego na 18 metr Grocholę, który zgrywa do boku do Wody, a ten z rogu "szesnastki" strzałem po długim rogu od słupka otwiera wynik spotkania.
0-2. Pasierb 23'
Prostopadłe zagranie Lis do Pasierba, który z 12 metra strzałem z "fałsza" pakuje piłkę przy dalszym słupku bramki Rzepy.
0-3. Grochola 69'
Akcja lewą stroną Pasierb, który dochodzi do linii bramkowej i wystawia na 3 metr do Grocholi, a ten dopełnia formalności.