Zwycięstwem gospodarzy 3-2(3-1) zakończył się sobotni mecz pomiędzy Strażakiem Mokrzyska, a Naprzodem Sobolów. Jako pierwsi na prowadzenie w 21' wyszli miejscowi, a do własnej bramki piłkę skierował Kasprzyk. Odpowiedź gości nastąpiła w 30 minucie kiedy to po kontrataku do wyrównania doprowadził Klebert. Nie minęło 2 minuty, a znów na prowadzeniu był Strażak, dla którego po raz 10. w tym sezonie trafił Grochola. Jeszcze przed zejściem na przerwę wynik podwyższył Wyczesany. W drugiej połowie mimo kilku okazji z dwóch stron kibice obejrzeli tylko jedną bramkę, a wynik w doliczonym czasie gry ustalił Klebert. Dzięki temu zwycięstwu Mokrzyszczanie przeskoczyli swojego przeciwnika w tabeli i zajmują 3. lokatę.
Fotogaleria (fot. "Capuccino")
| 3:2 (3:1) | |
STRAŻAK Mokrzyska | | NAPRZÓD Sobolów |
Bramki:
1:0 - Mariusz Kasprzyk (sam.) 21'
1:1 - Wojciech Klebert 30'
2:1 - Janusz Grochola 32'
3:1 - Konrad Wyczesany 37'
3:2 - Wojciech Klebert 90+1
Strażak: Duch - Mularz, Postawa, Koczwara, Kuras - Wyczesany(60' Woda), Roczniak, Zachara(70' Dziedzic), Moneta, Żurek(60' Minor) - Grochola(77' Zydroń)
Naprzód: Wilk - Cefał(65' Starkowski), Goc, Kasprzyk, Klebert, Serafin, G.Solecki, Sotoła(15' Pilch), Stachowicz(85' K.Solecki), P.Trybuła, T.Trybuła
Żółte kartki: Koczwara, Roczniak (Strażak) - G.Solecki, P.Trybuła (Naprzód)
Sędziował: Krzysztof Szyszka (Żabno)
Widzów: ok. 100
Tak padły bramki:
1-0. Kasprzyk (sam.) 21'
Płaskie dośrodkowanie Żurka z rzutu rożnego i piłka odbijając się od Kasprzyka wpada do bramki jego zespołu.
1-1. Klebert 30'
Kontratak gości i w ostatniej jego fazie Klebert mija obrońce i z 17 metrów strzałem w dalszy róg pokonuje Ducha.
2-1. Grochola 32'
Grochola przejmuję piłkę po rzucie z autu gości i po rajdzie od połowy boiska z 12 metrów pokonuje bramkarza gości. (zdj nr 38).
3-1. Wyczesany 37'
Akcja prawą stroną Zachary, który wchodząc w pole karne dochodzi do linii końcowej po czym wykłada piłkę na 11 metr do Wyczesany, który uderza przy dalszym słupku.
3-2. Klebert 90+1
Zamieszanie przed polem karnym wykorzystuję Klebert, który strzałem z okolic 17 metra pokonuję Ducha i ustala wynik spotkania.